« Powrót do poprzedniej strony

Pościg transgraniczny zakończony sukcesem

Odzyskany Range Rover

Dzięki współpracy polskich i niemieckich policjantów zatrzymano mężczyznę kierującego skradzionym samochodem. Auto zostało skradzione na terenie Niemiec, kierowcą okazał się 26-letni obywatel Litwy. Trafił do aresztu, usłyszał już zarzut paserstwa. 

 

W poniedziałek 6 lutego niemiecka policja poinformowała polskie służby, że przez przejście graniczne w Osinowie Dolnym wjechali niemieccy policjanci, którzy biorą udział w pościgu transgranicznym. Funkcjonariusze jechali za Range Roverem, ponieważ kierujący pojazdem nie zatrzymał się do kontroli drogowej po niemieckiej stronie, co wzbudziło podejrzenia w policjantach. Auto poruszało się z dużą prędkością, kierowca nie zareagował na sygnał zatrzymania się, mało tego, omal nie potrącił policjanta, który dawał mu znaki. Na szczęście mężczyzna zdążył odskoczyć i nic mu się nie stało.

Za Osinowem Dolnym młody mężczyzna porzucił samochód i zaczął uciekać pieszo. Szybko został zatrzymany przez niemieckich policjantów. Kilka minut później na miejsce dotarli polscy funkcjonariusze, którzy zabezpieczyli porzuconego Range Rovera i przejęli zatrzymanego. Podczas zatrzymania samochód nie figurował w bazie jako skradziony, ale szybko udało się skontaktować z właścicielem i ustalić, że samochód zniknął kilka godzin wcześniej. Odzyskany Range Rover wart jest 60 000 euro.

Zatrzymany to 26-letni obywatel Litwy. Trafił do aresztu w Gryfinie. Po zebraniu materiału dowodowego, zatrzymany usłyszał zarzuty w pomocy w ukryciu samochodu, wiedząc, że auto pochodzi z kradzieży. Komendant policji w Gryfinie wnioskował o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec zatrzymanego Litwina, sąd aresztował go na 3 miesiące. Za paserstwo grozi 26-latkowi do 5 lat pozbawienia wolności, jednak w przypadku mienia znacznej wartości, kara może sięgnąć nawet do 10 lat więzienia.

Międzynarodowa akcja LoJack

LoJack ma na swoim koncie również ciekawe akcje poszukiwawcze. Jedną z nich było namierzanie samochodu skradzionego w Barcelonie. Hiszpański klient systemu LoJack (LoJack w Hiszpanii nazywa się Grupo Detector) zgłosił kradzież swojego pojazdu. Pomimo szybkiej reakcji tamtejszej policji i ekipy poszukiwawczej, samochód opuścił granice kraju. Kradzież została zgłoszona wszystkim międzynarodowym partnerom LoJack. Skradziony samochód udało się namierzyć i zatrzymać w Polsce. Kiedy przekroczył granice naszego kraju, stacje LoJack w Polsce odebrały sygnał z ukrytego w aucie modułu. Do zatrzymania doszło w okolicach Konina. Kierowcą skradzionego samochodu również był młody Litwin. Więcej na temat tej akcji można przeczytać tutaj.

 

opracowano na podstawie policja.pl i materiały własne